Kartka z kalendarza

Dzisiaj 61. rocznica wybuchu powstania węgierskiego

23 października 1956 r. wybuchło węgierskie powstanie przeciwko ZSRR. Dowodzone przez studentów politechniki w Budapeszcie zostało krwawo stłumione przez radziecką interwencję wojskową.

Kolorowa rewolucja na Węgrzech, czyli rosyjskie wersje historii

Rosjanie zasugerowali, że to mogła być pierwsza kolorowa rewolucja.

zobacz więcej
23 października na placu Józefa Bema w Budapeszcie doszło do manifestacji, na której zgromadzeni ludzie pod przewodnictwem studentów z uniwersytetu technicznego w Budapeszcie domagali się demokratycznych przemian na Węgrzech. Studenci domagali się wolności słowa i poglądów, wolnej prasy, wolnych wyborów, pełnej niezależności od ZSRR i nominacji Imre Nagy’ego na szefa rządu.

Nagy ku własnemu zdziwieniu jeszcze tego samego dnia został przez Komitet Centralny Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej powołany na premiera. W trakcie przedłużającej się manifestacji na placu Bohaterów został obalony pomnik Józefa Stalina. Następnego dnia do stolicy Węgier wjechało 200 radzieckich czołgów wspieranych przez 6 tys. żołnierzy.

Wyjść z Układu

Początkowo interwencja radziecka przebiegała za zgodą nowego premiera, jednak po tym, jak węgierska policja polityczna ÁVH otworzyła ogień do manifestantów, wystosował prośbę do Armii Radzieckiej o zawieszenie działań militarnych. Potem rozwiązał ÁVH, a manifestacje, które trwały już w całym kraju, oficjalnie uznał za rewolucję.

1 listopada nowy rząd z niekomunistycznymi ministrami ogłosił wystąpienie Węgier z Układu Warszawskiego i neutralność kraju.

Radziecka agresja

4 listopada na prośbę marionetkowego rządu utworzonego w Szolnoku pod przewodnictwem Janosa Kadara (7 listopada przejął władzę) ZSRR ponownie zaatakował Węgry. W uderzeniu brało udział 58 tys. spadochroniarzy.

Walki z powstańcami trwały do 10 listopada. Trzon rewolucjonistów stanowili studenci uzbrojeni przez wojsko. Stawiali zacięty opór, jednak ze względu na oczywistą przewagę wroga i kompletną obojętność Zachodu wynik walk był przesądzony. Według archiwów rosyjskich w czasie powstania zginęło 722 radzieckich żołnierzy i 2,5 tys. powstańców. 13 tys. osób zostało rannych.

Po powstaniu Imre Garmy został skazany na karę śmierci, jak wielu innych przywódców powstania. Ogółem stracono ok. 230 osób, a tysiące trafiło do więzienia. Ponad 200 tys. ludzi emigrowało.

Braterska pomoc

Wybuch węgierskiego powstania spotkał się z natychmiastową i oddolną reakcją Polaków. Do 12 listopada w całym kraju zgłosiło się ponad 11 tys. honorowych dawców krwi. Chętnych było tak wielu, że trzeba było otwierać dodatkowe punkty. Całość polskiej pomocy dla Węgrów w tamtym czasie ocenia się na 2 mln ówczesnych dolarów amerykańskich, czyli więcej niż podarowali im Amerykanie.
Zdjęcie główne: 61 lat temu Węgrzy postanowili walczyć o wolność (fot. Keystone/Getty Images)
Zobacz więcej
Kartka z kalendarza wydanie 17.11.2017 – 24.11.2017
Mydelniczka z charakterem. Trabant ma już 60 lat
Auto produkcji NRD stało się ikoną motoryzacji.
Kartka z kalendarza wydanie 29.09.2017 – 6.10.2017
Trajtki, trajlusie, ziutki. Ekologia w PRL-u, czyli trolejbusy
Były szybkie, kursowały często i zapewniały także nietypowe atrakcje.
Kartka z kalendarza wydanie 22.09.2017 – 29.09.2017
Weekend w PRL. Chcąc napełnić bak, trzeba było mieć dużo...
Synonimem stacji paliw stały się CPN-y.
Kartka z kalendarza wydanie 15.09.2017 – 22.09.2017
Spekulant, badylarz i prywaciarz – PRL potrzebowało wrogów...
Wojna o handel trwała przez wszystkie lata PRL-u.
Kartka z kalendarza wydanie 1.09.2017 – 8.09.2017
Polowanie na dziennik lekcyjny i wyprawkę. „Szkoła w służbie PRL”
Jeden podręcznik na kilku uczniów i polowanie na wyprawkę szkolną.