Kartka z kalendarza

Warszawa bez chleba

– Wszędzie było dzwonione i chleba nie będzie. Trudno – załamywały ręce ekspedientki wiosną 1988 roku. Schyłek PRL przynosił coraz bardziej dramatyczne sytuacje. A „dzieci PRL” wspominają, jak sporą część dzieciństwa spędziły w sklepowych kolejkach.

Kłopoty z transportem i dostawami, centralne sterowanie dystrybucją i cenami szybko ujawniło wady socjalistycznej gospodarki. Puste półki sklepowe i kartki na żywność szybko stały się symbolem minionej epoki. Powszechnie uważa się, że choć brakowało niemal wszystkiego, produkty podstawowe, jak mąka, mleko i chleb, można było kupić bez większych problemów. Jednak nie jest do końca zgodne z prawdą.

Pieczywo dostarczano dwa razy dziennie w takiej ilości, która nie zawsze zapełniała półki na cały dzień. Zdarzały się także sytuacje ekstremalne, jak ta wiosną 1988 roku, kiedy w całej Warszawie od południa nie można było kupić chleba. A tam gdzie się pojawił, trzeba było stać w ponad dwugodzinnej kolejce. Pogłębiający się kryzys gospodarczy, podwyżki cen oraz odmowa władz dotycząca rejestracji komisji zakładowych Solidarności doprowadziła wiosną 1988 roku do strajków, których druga fala przyszła latem.

Zdjęcie główne: (fot. arch. PAP/M. Stankiewicz)
Zobacz więcej
Kartka z kalendarza wydanie 17.11.2017 – 24.11.2017
Mydelniczka z charakterem. Trabant ma już 60 lat
Auto produkcji NRD stało się ikoną motoryzacji.
Kartka z kalendarza wydanie 20.10.2017 – 27.10.2017
Dzisiaj 61. rocznica wybuchu powstania węgierskiego
Zbrojne wystąpienie przeciwko ZSRR trwało od 23 października do 10 listopada 1956 r.
Kartka z kalendarza wydanie 29.09.2017 – 6.10.2017
Trajtki, trajlusie, ziutki. Ekologia w PRL-u, czyli trolejbusy
Były szybkie, kursowały często i zapewniały także nietypowe atrakcje.
Kartka z kalendarza wydanie 22.09.2017 – 29.09.2017
Weekend w PRL. Chcąc napełnić bak, trzeba było mieć dużo...
Synonimem stacji paliw stały się CPN-y.
Kartka z kalendarza wydanie 15.09.2017 – 22.09.2017
Spekulant, badylarz i prywaciarz – PRL potrzebowało wrogów...
Wojna o handel trwała przez wszystkie lata PRL-u.